Amerykański chmiel – dlaczego jest wyjątkowy?
Amerykański chmiel to jeden z najgorętszych tematów piwowarskich. Nieprzypadkowo. Chmiel zza oceanu jest naprawdę wyjątkowy. Ale co jest w nim takiego, że porusza ludzi na całym świecie?
Olbrzymia popularność
Nowe odmiany chmieli z USA robią zawrotną karierę na całym świecie. Od kilku-kilkunastu lat jest na nie prawdziwy boom. I nic nie wskazuje na to, by miało się to zmienić. Ich popularność jest ogromna i ma wpływ także na plantacje na całym świecie. Coraz więcej producentów chmielu, także w Polsce poszukuje nowych odmian.
A to wszystko za sprawą specjalnych cech tego chmielu. Ze szczególnym wskazaniem na aromat.
Amerykański chmiel – oszałamiający aromat
Żaden chmiel nie może się równać z nowymi odmianami chmielu. Cytrusy, pomarańcze, grejpfrut, cytryny, limonki, owoce egzotyczne, tropikalne, mango, trawa cytrynowa, liczi, białe winogrona, nuty kwiatowe – to tylko część oszałamiających zapachów, które mogą dać nowofalowe chmiele.
Dodatkowo aromat jest bardzo intensywny. Bez amerykańskich chmieli nie byłoby popularności IPA – najpopularniejszego stylu piwa warzonego w browarach rzemieślniczych. Można powiedzieć, że gdyby nie amerykański chmiel, nie byłoby piwnej rewolucji.
Chmiel nowofalowy nie tylko z Ameryki
Warto jednak odnotować, że nowe chmiele pochodzą nie tylko z USA. Dużą popularnością cieszą się także szyszki z Nowej Zelandii i Australii. Nad nowymi odmianami pracuje się w Niemczech, Francji. A nawet w Polsce.
Jednego można być pewnym – nowych odmian chmielu, coraz bardziej aromatycznych będzie coraz więcej. Dobra wiadomość dla piwoszy!