Czy warto zamówić w pubie piwo… z puszki?
Puszka do piwa nie kojarzy się z bardzo eleganckim opakowaniem. A jednak współcześnie coraz częściej odkrywa się jej zalety..
Puszkowa rewolucja
W Stanach Zjednoczonych puszka do piwa rzemieślniczego jest w mocnym natarciu. W wielu browarach właściwie już wyeliminowała butelkę. Puszki są kolorowe i nikt nie postrzega ich jako „gorsze opakowanie”. A wręcz przeciwnie.
Bowiem puszka ma wiele zalet. Jest lekka, nietłukąca, a co najważniejsze: lepiej przechowuje piwo, gdyż jest całkowicie barierowa. Pozostaje jedno pytanie:
Czy z puszki to wypada?
Puszki szturmem zdobyły browary rzemieślnicze i tutaj już wszyscy wiedzą: puszka jest lepsza. Puszka to przyszłość. Nic tak nie przechowuje aromatów chmielowych i nie zapobiega utlenianiu jak aluminiowe opakowanie. Dawno już dowiedziono, że puszka nie daje żadnego smaku. Próby na tysiącach ludzi udowodniły – nikt nie jest w stanie poczuć różnicy. Jeśli oczywiście przeleje się do szklanki.
Ale piwa to nie wszystko. Coraz częściej w puszkach można zobaczyć nie tylko piwo i cydry rzemieślnicze. Ale nawet wino! Tak, Amerykanie nie mają z tym problemu. Kupując w puszce jesteś pewien, że produkt jest w najlepszym możliwym stanie. Takim, w jakim opuścił browar czy też winiarnię.
Pić – tylko ze szklanki
Jeśli więc chcesz spróbować zagranicznych piw – nie wahaj się przed sięgnięciem po puszkę. Z pewnością znajdziesz takie w naszym pubie: multitapie Drugie Dno. Ale przed degustacją – przelej piwo do szklanki. To najlepszy sposób degustacji, który pozwoli wydobyć z piwa to, co najlepsze!