Jest w Warszawie taka ulica, na której występuje największe zagęszczenie pubów z piwem rzemieślniczym. Niezbyt okazała, ale za to świetnie położona, bo w ścisłym centrum, równolegle do Alei Jerozolimskich. Sama ulica ma ponad 2 km długości. A multitapy znajdują się na odcinku od ul. Marszałkowskiej do Nowego Światu, czyli ronda de Gaulle’a – tego z palmą. Co ciekawego można tam znaleźć?

Coś dla fanów piwa

Pubów z dobrym piwem jest co najmniej kilka, zarówno mniejszych jak i większych. Dobrych dla bardzo wyrafinowanych znawców piwa, beergeeków. Jak i dla kogoś, kto z piwem rzemieślniczym spotyka się po raz pierwszy. Jednym z nich jest multitap Drugie Dno. Jest tu sporo miejsca – lokal jest dwupiętrowy. Kranów z piwem i cydrem jest 15. Do tego są też drinki i mocne alkohole. A oprócz napojów znajdzie się też coś do zjedzenia. Zarówno w postaci przekąski, jak i pełnoprawne dania. W gorące dni otwiera się też ogródek piwny.

Jak trafić?

Na Nowogrodzką jest trafić bardzo łatwo. Wracając ze spaceru na Stare Miasto wystarczy pójść nieco dalej Nowym Światem, ominąć rondo z palmą (Al. Jerozolimskie) i pójść nieco dalej prosto. Pierwsza w prawo to uliczka Mysia, dawna siedziba cenzury, a obecnie Skwer Wolnego Słowa z memoriałem-pomnikiem wmontowanym w jezdnię, który ma wolne słowo upamiętniać. Przechodząc przez króciutką Mysią docieramy do Brackiej, gdzie na rogu stoi słynny dom handlowy Vitkac. A tuż za nim: multitap Drugie Dno. I tak oto docieramy do celu.